Od lat, 1 września przychodzimy w to szczególne miejsce, by oddać hołd tym, którzy oddali życie w obronie naszej Ojczyzny. Nie zastanawiali,
się czy warto, czy mają szanse. Każdy z nich wiedział, że musi wypełnić swój obowiązek. Tu, w naszym mieście Wojsko Polskie, wraz z weteranami powstań śląskich i harcerzami, stawili opór już pierwszego dnia. Dla wielu z nich był to początek długiej wędrówki, czasem z karabinem, czasem w
konspiracji, po to by utracona wolność odzyskać. Dla kilkunastu obrońców naszego miasta walka skończyła się już wtedy. Spoczęli w zbiorowej żołnierskiej mogile. Nie zginęli na darmo, choć tak mogło się początkowo wydawać, gdy Polska została podzielona między niemieckiego i sowieckiego okupanta. Rzeczpospolita była jednak pierwszym krajem, która na niemieckie żądania odpowiedziała zbrojnie, przerywając politykę zgubnych
ustępstw w imię świętego spokoju. Polski opór sprawił, że w końcu świat stanął przeciwko niemieckiej agresji. Każdego roku, przychodząc tu dajemy świadectwo, tego, że nie zapomnimy ofiary tych, którzy za wolną Polskę oddali życie.
Delegacja Hufca w składzie hm. Anna Buksa, hm. Krzysztof Cogiel i sam. Magdalena Klaja złożyła kwiaty na pomniku Walczących o Wolną Polskę. Służbę wartowniczą tego dnia pełniła 158 DS Czata.
