Autor: Tomasz Górecki

            Każdego roku tego dnia swoje święto obchodzi Wojsko Polskie. Data ta upamiętnia początek polskiej kontrofensywy w sierpniu 1920 roku w czasie wojny polsko–bolszewickiej. W jej wyniku Armia Czerwona została odparta od Warszawy i musiała rozpocząć odwrót ponosząc przy tym bardzo duże straty. W walkach z bolszewikami wzięło udział prawie milion polskich żołnierzy. Choć w historii działania te zapisały się jako Bitwa Warszawska, walki toczyły się od Galicji na południu, gdzie broniono Lwowa aż po Pomorze, gdyż wysunięte oddziały czerwonoarmistów próbowały nawet sforsować Wisłę nie bacząc na to, że pod Warszawą ponieśli już klęskę. Właśnie tam, broniąc przepraw przez Wisłę pod Nieszawą oraz biorąc udział w kontrataku na Brodnicę, walczyła jednostka Wojska Polskiego, która w latach 1922 – 1939 stacjonowała w naszym mieście.

            23 pułk artylerii lekkiej, wcześniej określany jako 23 pułk artylerii polowej, zorganizowany został w lipcu 1920 roku w Poznaniu pod nazwą 214 ochotniczego pułku artylerii polowej. Składał się on z trzech dywizjonów artylerii uzbrojonych wtedy w pochodzące z armii niemieckiej armaty polowe kalibru 75 mm, haubice polowe kalibru 105 mm oraz armaty i haubice ciężkie kalibru 150 mm.

W połowie sierpnia 1920 roku, w trakcie Bitwy Warszawskiej, do walki skierowano I dywizjon pułku dowodzony przez por. Edwarda Bartkowskiego. Poszczególnymi bateriami, uzbrojonymi w polowe armaty kalibru 75 mm dowodzili: ppor. Maksymilian Hewelt, ppor. Witold Bałachowski  i ppor. Zdzisław Szulc. Dywizjon liczył 13 oficerów, 5 podchorążych, 65 podoficerów i 427 kanonierów. Oprócz 12 armat kalibru 75 mm i broni osobistej artylerzyści mieli także 6 karabinów maszynowych, sprzęt łączności i tabory. W dywizjonie znajdowało się także 406 koni wykorzystywanych do transportu zarówno armat jak i wyposażenia. Dywizjon wchodził w skład improwizowanego oddziału odwodowego pułkownika Jarosława Aleksandrowicza, którego zadaniem było nie pozwolenie bolszewikom na sforsowanie Wisły oraz kontratak na zajętą 15 sierpnia 1920 roku przez sowiecką 12 Dywizję Strzelców Brodnicę.

Oprócz dywizjonu artylerii 214 papa pułkownik Aleksandrowicz miał pod swym dowództwem także dwa słabe liczebnie pułki piechoty , pododdziały kawalerii i dwa improwizowane pociągi pancerne oraz kilka samolotów. Pułkownik Aleksandrowicz ze składu swych głównych sił wydzielił 1 baterię I dywizjonu artylerii dowodzoną przez ppor. Hewelta i wraz z innymi oddziałami osłonowymi skierował ja do leżącej na lewym brzegu Wisły Nieszawy. Tam bateria wzięła udział w walkach które uniemożliwiły sforsowanie rzeki czerwonym kawalerzystom z IV Korpusu Konnego RKKA dowodzonego przez Gaj Chana.

Pozostałe baterie 18 sierpnia 1920 roku wzięły udział w kontrataku na Brodnicę. Dotarły tam marszem przez Toruń i Grudziądz. Kontratak na oddziały sowieckie 12 DS. rozpoczął się o 4 rano. Polskie pociągi pancerne wyjechały na tory z obydwu stron miasta powodując zagrożenie dla znajdującej się dalej sowieckiej artylerii, samoloty zbombardowały tabory pod Lipnem, zaś piechota i spieszona kawaleria uderzyła na miasto.

Dwie baterie z I dywizjonu 214 pap wspierały atak piechoty:

2 bateria 214 pap pod dowództwem por. Bałatowskiego wkroczyła do walki pod Grzybnem, gdzie kilkoma salwami zniszczyła stanowiska nieprzyjaciela, a następnie oddała salwy w kierunku lasu za Drużynami. Po zwycięskiej walce piechoty artyleria została przesunięta i od godziny 16:30 ostrzeliwała wschodnią część Brodnicy.

Po wkroczeniu piechoty na przedmieścia miasta polscy artylerzyści z 3 baterii pod dowództwem ppor. Szulca zniszczyli ogniem bolszewicką baterię rozlokowaną na wzgórzu 136 na południowy zachód od Cieląt. Krótko po tym 2 bateria została przemieszczona na skrzyżowanie szos prowadzących z Kowalewa i Jabłonowa. Około 18:30 od strony Szabdy została ona zaatakowana przez znaczne siły bolszewickie, próbujące wyjść z okrążenia po odparciu ataków pociągu pancernego „Wilk” i 215 pułku. Szczęśliwie z pomocą przyszła jej 3 bateria. Sytuacja po ciężkiej walce została opanowana.

Wojska polskie około godziny 14:00 wtargnęły do miasta. Ogarnięci paniką bolszewicy, porzucając broń i zrabowany dobytek rzucili się do ucieczki przez most w stronę ul. Mazurskiej, a nawet wpław, i dalej szosą na Cielęta. Dopiero tam rosyjscy dowódcy opanowali sytuację i zorganizowali linie obronne. Tymczasem wojska polskie wlewały się do miasta witane serdecznie przez mieszkańców Brodnicy. Po krótkim odpoczynku Polacy przypuścili szturm w kierunki Szczuki i Cieląt.”

            Po zakończeniu kampanii 1920 roku dywizjon wrócił do Poznania, gdzie wraz z pozostałymi jednostkami pułku zostaje poddany reorganizacji. Dywizjony wchodzą w skład VII Brygady Piechoty, która zostaje przekształcona w 23 Dywizję Piechoty. W jej strukturach, już jako 23 pułk artylerii polowej bierze udział w przejmowaniu Górnego Śląska w czerwcu i lipcu 1922 r. Dwa dywizjonu pułku i jego dowództwo jako miejsce stacjonowania otrzymały Będzin, zaś II dywizjon był detaszowany w Żorach.